tag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post2810811961882007902..comments2023-01-16T14:21:13.875-08:00Comments on DOM - Dziennik Obywatelki Matki: nr 33, 16 majaObywatelka Matkahttp://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-21340058614194364902016-05-20T06:31:38.188-07:002016-05-20T06:31:38.188-07:00Marzenia się spełniają. Czasem.
Bywa, że potrzeba...Marzenia się spełniają. Czasem. <br />Bywa, że potrzeba naszego zaangażowania, lub po prostu szczęścia. Trzymam kciuki, by się spełniło :)Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-56644377666663611922016-05-20T06:26:35.907-07:002016-05-20T06:26:35.907-07:00Dziękuję :)
Ja marzyłam, by ta druga była NIE tak...Dziękuję :)<br /><br />Ja marzyłam, by ta druga była NIE taka jak ta pierwsza (by nie była aż tak przewrażliwiona na punkcie wszystkiego: spania, jedzenia, rytmu dnia, wrażeń itd. i by nie miała kolek). No i co? No i znów kolki. Jezu. <br /><br />Życzę Ci z całego serca, by Twoja nie miała kolek i była grzeczniutkim różowym maleństwem do rozczulania się :)Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-63475814427414145602016-05-20T04:04:03.583-07:002016-05-20T04:04:03.583-07:00Drugie dziecię... na razie w sferze moich marzeń :...Drugie dziecię... na razie w sferze moich marzeń :(zwyczajna babkahttps://www.blogger.com/profile/13217352365506904911noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-6223247212753212252016-05-19T07:31:18.169-07:002016-05-19T07:31:18.169-07:00No, to mam nadzieję, że się wszystko ułoży szybko!...No, to mam nadzieję, że się wszystko ułoży szybko!<br />I tak sobie czekam na moją drugą córę i mam nadzieję, że będzie taka jak pierwsza tj. wyjątkowo nieskomplikowana :) Ale pewnie teraz czeka mnie hardcore :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/05896758785311994195noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-17374581564075240882016-05-18T07:08:27.075-07:002016-05-18T07:08:27.075-07:00Zazdroszczę :)
Też mi się wydawało, że nie mogę ż...Zazdroszczę :) <br />Też mi się wydawało, że nie mogę żyć bez kawy i będę piła, choćby nie wiem co. Ale wystarczyło się napić i myślałam, że dziecko wyjdzie z siebie. Muszę jeszcze poczekać, aż trochę urośnie i spróbuję jeszcze raz, bo tęsknię za tym aromatem rano :)Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-25030450415628762732016-05-17T02:29:38.871-07:002016-05-17T02:29:38.871-07:00Nie chwaląc mój mały ma 7 tyg i śpi już w nocy doś...Nie chwaląc mój mały ma 7 tyg i śpi już w nocy dość dobrze. Ostatni raz karmię go o 23 a śpi do 5-6 rano. Także jest plus. Kolki ma raz mniejsze raz większe. Kawa to mój nałóg obojętnie czy jestem zmęczona czy nie. Jest raz lepiej raz gorzej. Ale ważne to nie dać się :)myfitlifestylehttps://www.blogger.com/profile/14887188688316090052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-81649914259492106932016-05-16T12:42:38.998-07:002016-05-16T12:42:38.998-07:00Kolki. Jak ja to dobrze znam... Teraz mała ich nie...Kolki. Jak ja to dobrze znam... Teraz mała ich nie ma, ale rozdrażniona była i mało spała jak wypiłam, więc zrezygnowałam. <br /><br />Ciekawe, jak długo wytrzymam zanim zamienię się w takiego zimbiaka :) Oby wcześniej nastąpił taki cud jak u Ciebie :)Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-74917217323682222702016-05-16T04:01:39.909-07:002016-05-16T04:01:39.909-07:00Ot i cała prawda o macierzyństwie. U mnie też sen ...Ot i cała prawda o macierzyństwie. U mnie też sen i kawa były marzeniem. Pierwsze 4 miesiące oznaczały pobudki co 2 godziny i karmienie po 45 minut, ja wybudzona kiepsko zasypiałam, czułam jak powoli zmieniam się w zombie. Kawa odpadała, bo mała miała kolki. Ale później nastąpił jakiś cud - dziecko zaczęło spać po 6-7 godzin, ja też :) Życzę Ci, by u Was też jak najszybciej nastąpił taki właśnie Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10829975459869278946noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-46212365157749336752016-05-16T02:21:08.546-07:002016-05-16T02:21:08.546-07:00Nasza starsza przestała się w nocy budzić i przych...Nasza starsza przestała się w nocy budzić i przychodzić do nas w noc, kiedy wróciłam ze szpitala. I od tej pory się nie budzi (czasem, jak się coś jej przyśni, to pokwili przez sen i śpi dalej). Uff. Ale mała je 2x w nocy. Tylko, że jedno posiedzenie (od karmienia po uśnięcie) trwa 1,5-2 h. I to boli najbardziej :)<br /><br />Na razie kawa najwidoczniej jej szkodzi :( może za jakiś czas znów Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-6819452284760379192016-05-16T01:56:15.755-07:002016-05-16T01:56:15.755-07:00Jak się Młody urodził też tak miałam, a starsza có...Jak się Młody urodził też tak miałam, a starsza córka nie dość że budziła się o 6 rano to jeszcze w nocy się budziła i mnie wołała. Więc na zmianę wstawałam do karmienia młodego i do córki. I właśnie wtedy zaczęłam pić kawę, która ratowała mi dzień. Takie wstawanie kiedyś się skończy :) Życzę dużo siły.Projekthttps://www.blogger.com/profile/16279281314556901601noreply@blogger.com