tag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post3216935541212208195..comments2023-01-16T14:21:13.875-08:00Comments on DOM - Dziennik Obywatelki Matki: 14 lipca - Nuklearna rodzina wbrew własnej woliObywatelka Matkahttp://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-70363101476905519472016-07-28T15:28:21.491-07:002016-07-28T15:28:21.491-07:00To nie tak, że rozczarowanie, a w każdym razie, ni...To nie tak, że rozczarowanie, a w każdym razie, nie Tobą. Ja po prostu bym chciała, żebyś była szczęśliwa i przykro mi, że nie wszystko jest idealnie i pięknie, jak to sobie wyobrażałam wcześniej. Jeśli moje słowa zabrzmiały za mocno, to nie wiem, czemu, bo nie miały takie być (być może za bardzo sama się przejęłam, ale uderzyła mnei treść tego tekstu). Chciałam jak najszybciej podzielić się Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08445553661317139368noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-70291959935792446792016-07-28T15:20:47.775-07:002016-07-28T15:20:47.775-07:00Zawsze :*Zawsze :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08445553661317139368noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-56266671331716740802016-07-27T08:16:26.487-07:002016-07-27T08:16:26.487-07:00Tak jak pisałam już wyżej: nie chcę tu moich rodzi...Tak jak pisałam już wyżej: nie chcę tu moich rodziców przedstawiać jako takich, co w żaden sposób mi nie pomagają, nie pamiętają, nie odezwą się i generalnie mają nas w swoich szanownych... no.<br /><br />Tylko właśnie ten jeden aspekt mnie boli. Oczywiście, można powiedzieć, że przesadzam, że są rodzice, którym dziadkowie nic - ani be, ani me, o pomocy już nie wspominam. A może po prostu jestem Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-19461819922405537962016-07-26T05:29:32.663-07:002016-07-26T05:29:32.663-07:00I ja dopiszę swoje trzy słowa:
Jednym słowem - wsp...I ja dopiszę swoje trzy słowa:<br />Jednym słowem - współczuję :(( nie domyślałem się, że jest AŻ tak źle. Moim zdaniem, opieka nad wnukami to cholerny obowiązek dziadków i nie ma od tego ucieczki – zwłaszcza, jeśli mieszkają rzut kamieniem od Was. <br />Fakt, że dla pracujacej osoby jest to nie najłatwiejsze, ale chyba popołudnia i weekendy są wolne, co nie? Ja miałem inną sytuację - Babcia byłaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-14493524172408804082016-07-25T13:34:57.507-07:002016-07-25T13:34:57.507-07:00Kochana A.!
Muszę powiedzieć, że nie czytało się...Kochana A.! <br /><br />Muszę powiedzieć, że nie czytało się tego łatwo, chociaż gdzieś w tym mocnych słowach przebija Twoja troska, współczucie, żal... niestety znać mocno rozczarowanie, które jednak boli chyba najbardziej. Chociaż, tak po prawdzie, to ja powinnam być rozczarowana całą tą sytuacją. A nie jestem, bo obserwują ją - nazwijmy to roboczo - od nasionka, jak sobie kiełkuje i rośnie. Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-60728604139472279612016-07-25T13:04:17.344-07:002016-07-25T13:04:17.344-07:00Przede wszystkim bardzo się cieszę, że zaglądasz t...Przede wszystkim bardzo się cieszę, że zaglądasz tu podczytujesz :)<br /><br />Co do namiastki kontaktu z drugim człowiekiem, może po prostu napisz czasem do mnie. Zawsze staram się odpisywać (chociaż niestety nie tak szybko jakbym chciała...). <br /><br />Znam to. To uczucie, kiedy czytasz i nagle okazuje się, że część przynajmniej z tego jak wyjęte z Twojego życiorysu. I wtedy nawet nie chodzi Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-50773871096361165762016-07-25T12:52:41.632-07:002016-07-25T12:52:41.632-07:00A., to jest ten właśnie moment, kiedy docenia się ...A., to jest ten właśnie moment, kiedy docenia się fakt, iż jest odpowiedni ktoś, kto w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie odpowiednio zareaguje. I to jest właśnie ten moment i to miejsce. I bardzo odpowiednia Ty, z tą bardzo charakterystyczną (odpowiednią dla siebie) reakcją :-) Dobrze Cię mieć. Chociażby tylko na odległość.Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-12880839152701036802016-07-25T11:25:47.239-07:002016-07-25T11:25:47.239-07:00Ciężko nie uznać za zwykły hejt czegoś, co o taki ...Ciężko nie uznać za zwykły hejt czegoś, co o taki zakrawa. Na podstawie jednego wpisu oceniasz, jakie uczucia wobec własnych dzieci ma inna matka? Uważasz, że Twoje są jedyne słuszne i prawdziwe i każdy musi postrzegać świat tak samo? <br />Każdy człowiek MUSI czasem pobyć sam i mieć czas TYLKO dla siebie. Tego wymaga równowaga psychiczna i zdrowie fizyczne. I bynajmniej nie znaczy to, że się nieAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-8458343728259402052016-07-25T05:43:15.756-07:002016-07-25T05:43:15.756-07:00Muszę przyznać, że ten komentarz trafił w trudnym ...Muszę przyznać, że ten komentarz trafił w trudnym momencie i długo nie mogłam się zebrać, by na niego odpisać. Stad zwłoka w publikacji...<br /><br />To było bolesne. Czy było otrzeźwiające? Na pewno było mi przykro coś takiego przeczytać. Zastanawiam się, dlaczego się nie podpisałaś i mam pewną teorię. Pisząc szczere do bólu komentarze powinno się mieć odwagę podpisać. Nawet jeśli miałby to być Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-89003831580841667522016-07-24T13:11:39.850-07:002016-07-24T13:11:39.850-07:00Powiem tak, jestem w szoku. Jestem w takim szoku, ...Powiem tak, jestem w szoku. Jestem w takim szoku, że w sumie to aż mi się chce płakać. Przykro mi strasznie i jednocześnie odczuwam bunt do takiego stopnia, że... eh. <br /><br />Sama czuję się co najmniej oszukana, bo nie podejrzewałabym Twojej mamy o takie zachowanie. Powiem więcej, zawsze zazdrościłam Ci tej rodzinnej sielanki, bo tak postrzegałam to życie jeszcze kilka lat temu. Rodzinny dom Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-54630483728091781622016-07-21T04:49:15.441-07:002016-07-21T04:49:15.441-07:00Czytam Twoje wpisy od niedawna- jakiś dwóch miesię...Czytam Twoje wpisy od niedawna- jakiś dwóch miesięcy? Odkąd mam dużo czasu dla siebie i nie zawsze wiem, co z nim zrobić... odkąd czasami potrzebuję czegoś, co będzie namiastką kontaktu z drugim człowiekiem, podczas nieco przymusowemu zamknięciu w czterech ścianach. <br />Ten wpis bardzo do mnie trafił! Poniekąd pewne jego elementy są mi bliskie- dotyczące relacji z mamą, tj. niekoniecznie sic!https://www.blogger.com/profile/02860459912746355752noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-77893500163661122272016-07-19T11:30:00.966-07:002016-07-19T11:30:00.966-07:00Długo zastanawiałam się, w jaki sposób napisać ten...Długo zastanawiałam się, w jaki sposób napisać ten komentarz, byś nie uznała go za zwykły hejt. <br />Jak poprzedniczka uważam, że powinnaś pójść na terapię. Wydaje mi się,ze masz zaburzony obraz rodziny. A na pewno zaburzony obraz matki. I swojej matki i siebie- matki. <br />Wyobraź sobie,że pewnego dnia Twój mąż przychodzi i mówi: chcę odpocząć od Ciebie. <br />Jak się czujesz? Gula w gardle? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-45626264480874382222016-07-15T10:38:10.967-07:002016-07-15T10:38:10.967-07:00Smutne. Gdybym się miała obrażać, to pewnie nie po...Smutne. Gdybym się miała obrażać, to pewnie nie pojawiłby się tutaj taki wpis. Nie wiem, czy w ogóle prowadziłabym wówczas bloga...<br /><br />Moje stosunki z mamą na pewno nie należą do najzdrowszych pod słońcem. Ale jak myślę o kolejnej terapii, to zaczyna mnie boleć głowa...<br /><br />List? W zasadzie mogłabym jej to wszystko powiedzieć, ale... to jest moja mama: wiem, co mi powie i jak Obywatelka Matkahttps://www.blogger.com/profile/04889401337121923288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5485310396368209571.post-14813964025527881692016-07-14T09:30:40.157-07:002016-07-14T09:30:40.157-07:00Strasznie to smutne wszystko...
mam nadzieję, że s...Strasznie to smutne wszystko...<br />mam nadzieję, że się nie obrazisz ale wyczuwam tu potrzebę terapii, bo ty cierpisz i masz, nie ukrywajmy, toksyczne stosunki z mamą.<br />Przytulam...<br />A może by jakiś list do niej napisać, w którym opisujesz jak się czujesz?Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14299253940238083341noreply@blogger.com